[ Pobierz całość w formacie PDF ]

sposób patrzenia na to, co robię oraz skutecznie realizować
zaplanowane przedsięwzięcia.
Kiedy po raz czwarty brałem udział w szkoleniu rozwijającym
umiejętności trenerskie, które prowadził znany amerykański trener o
bardzo wysokim autorytecie, cieszący się głębokim szacunkiem u
każdego, kto przynajmniej raz, choćby na chwilę zetknął się z nim
osobiście, to przyszła mi do głowy myśl, że skoro tyle razy już
przyjechałem na ten trening, to powinienem otrzymać zniżkę na
następny. Podszedłem więc do niego w czasie przerwy,
uśmiechnąłem się i zadałem pytanie:  Słuchaj, co powinienem zrobić,
aby otrzymać od ciebie zniżkę na następne treningi? .
Odpowiedz, którą usłyszałem trochę mnie zaskoczyła, ponieważ on
powiedział mi następującą rzecz:  Słuchaj, tu nie o to chodzi. To jest
trochę na odwrót. Otóż idea moich szkoleń jest taka, że przyjeżdżasz
do mnie i nabywasz te wszystkie, niezwykle skuteczne
umiejętności, następnie wracasz do domu, zaczynasz je stosować
w swoim codziennym życiu, w krótkim czasie zarabiając więcej,
pracując mniej, jednocześnie zwiększając w satysfakcjonujący ciebie
sposób jakość całego życia. A przy okazji masz tyle pieniędzy, że
© 2002 Andrzej Batko 43
stać cię, aby przyjechać na kolejny trening oraz kupić wszystko, co
będzie ci potrzebne, by w pełni z niego korzystać. Zwróć uwagę na
to, ile energii włożyłeś w tą rozmowę ze mną. Wróć do domu, tyle
samo energii włóż w to, aby zarobić więcej pieniędzy, a będziesz
miał ich z pewnością wystarczająco dużo, by przyjechać tutaj kolejny
raz. Mało tego, będziesz dużo bardziej zadowolony z rezultatów,
które uzyskałeś, niż gdybym teraz dał ci 10% zniżki, a ty wrócisz do
domu i dalej będziesz trwał w bezczynności.
Kiedy następnego dnia, siedząc w samolocie lecącym do Toronto,
zastanawiałem się nad tym, co usłyszałem podczas tej rozmowy od
mojego trenera, w pełni sobie uświadomiłem, że nowa wiedza, którą
sukcesywnie zdobywam jeżdżąc od kilku lat na kosztowne treningi,
oraz praca zawodowa, to są dla mnie dwie zupełnie różne rzeczy. Z
jednej strony prowadzę własny ośrodek szkoleniowy, zapraszam do
współpracy znanych, szanowanych trenerów, organizuję szkolenia i
czasami trochę zarobię, a czasami trochę muszę dopłacić. Tak
naprawdę to mój ośrodek szkoleniowy jest w najlepszym przypadku
samo finansującym się hobby. Z drugiej strony, ciężko pracuję w
ośrodku terapeutycznym, gdzie zarabiam pieniądze na to, aby żyć
razem z rodziną na jako takim poziomie oraz zapłacić za szkolenia, w
których regularnie uczestniczę. Wtedy, w tym samolocie,
postanowiłem więc, że tak dłużej być nie może. Jeżeli pojadę za rok
jeszcze raz, to tylko za pieniądze, które zarobi mój ośrodek
treningowy. I będzie mnie stać nie tylko na pokrycie kosztu samego
treningu, ale także na pokój w luksusowym, pięciogwiazdkowym
hotelu, w którym on się zwykle odbywał, co oprócz zdecydowanie
wyższego komfortu, w porównaniu do taniego, podrzędnego motelu,
w którym dotąd, chcąc zaoszczędzić parę dolarów, zazwyczaj
mieszkałem, pozwoli mi spotkać się w barze po zakończeniu zajęć z
innymi uczestnikami, rozmawiać, robić wspólnie ćwiczenia, wymienić
doświadczenia oraz nawiązać nowe cenne znajomości.
Zaraz po powrocie, postanowiłem szybko zorganizować kolejny
trening po raz pierwszy wykorzystując w tym celu niemałe już
umiejętności w skutecznym komunikowaniu się. Wypisałem na
kartkach wszystkie struktury lingwistyczne, które znałem, powiesiłem
te kartki obok telefonu i kiedy dzwonił ktoś, kto chciał zasięgnąć
informacji na temat tego treningu, rozmawiałem z nim, używając np.
wyłącznie presupozycji. Postępując konsekwentnie w ten sposób
sprawiłem, że na to pierwsze szkolenie zapisało się dwa razy więcej
osób niż zazwyczaj do tej pory, a na następnych liczebność
uczestników nadal systematycznie rosła.
Po roku ponownie pojechałem na szkolenie dla trenerów. Po raz
pierwszy było mnie stać na to, aby zapłacić za nie z góry.
Zamieszkałem w tym pięciogwiazdkowym hotelu, zawarłem bardzo
dużo niezwykle interesujących znajomości, które do tej pory
podtrzymuję, nauczyłem się znacznie więcej, ponieważ czasami do
północy siedzieliśmy w barze hotelowym ćwicząc to, co danego dnia
nasz trener nam zaprezentował. Było mnie także stać na to, aby
© 2002 Andrzej Batko 44
kupić wszystkie interesujące mnie książki oraz materiały
audiowizualne.
Kiedy skończyłem opowiadać tą historię na ubiegłorocznym [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blacksoulman.xlx.pl
  •  

    Powered by WordPress dla [Nie kocha siÄ™ ojca ani matki ani żony ani dzieca, lecz kocha siÄ™ przyjemne uczucia, które w nas wzbudzajÄ…]. • Design by Free WordPress Themes.