|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
powiedział, prostując plecy. Nie przyszedłem tu dla ciebie, staruszku odparł Bones, uważnie lustrując go od stóp do głów. Przyszedłem, żeby znalezć szczura, którego masz w ogródku. Ale najpierw porozmawiamy we trójkę. Wystarczająco długo trzymałeś ją w niewiedzy. Tate, Juan, pilnujcie, żeby nikt tu nie wszedł i za bardzo się nie rozbrykał. Ośrodek jest zabezpieczony, ale ktoś mógłby wyciągnąć broń, więc bądzcie czujni. Skinęłam głową w stronę gabinetu Dona. Za tobą, szefie. * * * Don zajął swoje miejsce, jakby to była zwykła narada, a nie kryzysowa sytuacja. My usiedliśmy naprzeciwko niego. Don, chciałabym przedstawić ci Bonesa. Prawdziwego Bonesa, a nie tego podrzutka, którego trzymamy w lodówce. Pewnie pamiętasz go z Ohio, gdzie w dużym stopniu zmienił wygląd autostrady. Tyle czasu, Cat powiedział Don ze smutkiem w głosie. Przez wszystkie te lata pracowałaś dla drugiej strony. Brawo, naprawdę zrobiłaś ze mnie durnia. Oburzona już otwierałam usta, ale ubiegł mnie Bones. Ty niewdzięczny sukinsynu. Tylko dzięki niej nie wydłubuję sobie ciebie z zębów. Uważa cię za przyzwoitego człowieka. Nie to, że się z nią zgadzam, ale ona nawet na chwilę nie zawiodła twojego zaufania, czego o tobie nie można powiedzieć. Przewróciłam oczami. Jezu, grożenie śmiercią. Zwietny sposób na rozpoczęcie rozmowy. Niczego nie udawałam, Don oświadczyłam. Kiedy wyjeżdżałam z Ohio, myślałam, że na dobre opuściłam Bonesa. On mnie wytropił i dwa tygodnie temu odnalazł, ale ja nigdy was nie zdradziłam. Don potrząsnął głową. Powinienem był wyczuć zasadzkę. %7ładen wampir się nie poddaje. Jak przekonałaś matkę, żeby wzięła udział w twojej grze? Ona nie grała odparłam posępnym tonem. Po prostu przewidzieliśmy, co zrobi, kiedy Bones jej powie, że chce się z nią spotkać bez mojej wiedzy. Bones prychnął. Kiedy do niej przyjechałem, zdążyła przyczernić sobie oczy i rozbić wszystkie meble. Ale wróćmy do ciebie, Don. Od bardzo wielu lat wykonuję pewien zawód. Znajduję ludzi i jestem w tym naprawdę dobry. Wyobraz więc sobie moje zaskoczenie, kiedy wytropienie jej zajęło mi tyle czasu, a w dodatku nie potrafiłem znalezć żadnej informacji na temat jej ojca. Mogłem przewidzieć trudności ze znalezieniem jednego z nich, ale dwojga? Oboje ukryto tak starannie, że wydawało się, jakby zrobiła to... ta sama osoba. Ogarnęły mnie złe przeczucia. Bones uścisnął moją dłoń. Kiedy Cat zniknęła bez śladu, zastanowiły mnie dwie rzeczy. Po pierwsze, jak zdołałeś odnalezć ją tak szybko. Pojawiłeś się w dniu, kiedy ją aresztowano, znając wszystkie fakty z jej życia. Znalezienie takich informacji zajmuje dużo czasu. Musiałeś zbierać je od dłuższego czasu, pytanie jednak: skąd wiedziałeś, że powinieneś to robić? Była tylko jedna możliwość. Już wcześniej wiedziałeś, kim ona jest. Co?! wykrzyknęłam, zrywając się z krzesła. Don, co ty ukrywasz? Usiądz, skarbie. Bones złapał mnie w chwili, kiedy miałam rzucić się na swojego szefa i go udusić. Twarz Dona zrobiła się blada jak papier. Druga rzecz, która mnie zastanowiła, to dlaczego nie odnotowano żadnych przypadków nagłej śmierci, z podejrzanym odpowiadającym rysopisowi jej ojca, w czasie kiedy została zgwałcona jej matka. Nie znaleziono nawet jednych niezidentyfikowanych zwłok. Tę zagadkę rozwiązał Ian. Ty znasz go jako Liama Flannery ego, Don. Wysłałeś Cat, żeby go zabiła, ale nie był jednym z jej zwykłych celów, prawda? Don zacisnął wargi w cienką kreskę. Nie odpowiedziałam za niego. Nie był. Przejdz do sedna, Bones. Miałem nadzieję, że to Don dokończy za mnie, ale on milczy. Prawdopodobnie się łudzi, że tylko zarzucam przynętę, prawda? Gdy Don nadal się nie odzywał, Bones westchnął. Otwórz tę kopertę, którą ci wcześniej dałem, Kitten. Drżącymi palcami wyciągnęłam kopertę ze stanika, rozerwałam ją i rozłożyłam schowaną w niej kartkę. Był to artykuł z gazety. Tekst rozmył mi się przed oczami, kiedy zobaczyłam zdjęcie.
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plblacksoulman.xlx.pl |
|
|