|
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Na myśl o Summer zaczynały go męczyć podejrzenia. Od powrotu z trasy dziwnie się zachowywała. Unosiła się wokół niej aura smutku i miał wrażenie, że coś przed nim ukrywa. Czy Victor mógł mieć coś z tym wspólnego? Dominik wcale by się nie zdziwił, gdyby tak się okazało; ten drań przez cały wieczór był niezwykle zadowolony z siebie, a poza tym dał do zrozumienia, że spodoba mu się dzisiejsze przedstawienie. Nie tylko Edward się niecierpliwił. Dookoła niego pary i grupy zaczęły się przytulać, całować i głaskać. Mężczyzna stojący przed nimi leniwie podniósł spódnicę kobiety i zaczął pieścić jej pośladki. Drugą ręką przytrzymywał spódnicę; najwyrazniej świadomy, że Ed i Dominik patrzą, zdecydował się dać im dobry widok. Mogę się dołączyć? spytał mężczyznę Ed tak uprzejmie, jakby pytał nieznajomych, czy może zająć miejsce przy stole. Facet spojrzał na partnerkę, ta skinęła głową. Chodzmy. We troje skierowali się do pokoju zabaw. Edward odwrócił się i spojrzał na Dominika. Chodz z nami rzucił przez ramię. Zobaczysz, o co w tym chodzi. Minęło zaledwie kilka minut, odkąd Victor poinformował gości, że mogą korzystać ze wszystkich pomieszczeń. Dominik miał wrażenie, że w tym krótkim czasie przynajmniej połowa gości pomknęła do pokoju zabaw, a gdy tam wszedł, byli już zajęci sobą na ławkach i poduszkach. Dominik nigdy nie widział tylu ludzi jednocześnie uprawiających seks. Przez chwilę stał nieruchomo, spoglądając dookoła. Czuł się głupio. Masa ciał falujące piersi, penisy w różnych pozycjach, szeroko rozchylone nogi i wargi sromowe to wszystko go nie podniecało, chociaż zaintrygował go widok, który ujrzał. Czuł się, jakby oglądał wystawę sztuki współczesnej w słynnej galerii lub muzeum. Jego uwagę przykuła kobieta, którą wcześniej obserwował z Edem. Podeszła i z pytającym spojrzeniem położyła mu swoją dłoń na sprzączce paska. Skinął głową. Zręcznie rozpięła pasek i opuściła jego spodnie. Po chwili zaczęła pieścić językiem czubek jego kutasa. Penis natychmiast ożył. Pośród morza seksu Dominik zdołał dostać erekcji jedynie, gdy zablokował widok innych osób i skoncentrował się na kobiecie przed nim. Była mniej więcej w jego wieku, chociaż w obecnych czasach nie sposób mieć taką pewność. Jej długie ciemne włosy niczym kurtyny zakryły oba sutki, ale nie zdołały zasłonić dużych piersi. Była solidnie zbudowana. Miała umięśnione uda jak ktoś, kto pracuje fizycznie lub uprawia sport. Potężne i jednocześnie delikatne pośladki zapraszały partnera, aby zrobił jej masaż i wziął ją od tyłu. Ta wizja sprawiła, że natychmiast mu stanął. Mimo początkowych złych przeczuć, Dominik nagle nabrał ochoty na seks, ale dolna część ciała jego partnerki była zajęta. Kobieta ssała jego fiuta coraz szybciej i coraz bardziej gorączkowo. Kilka razy zadrżał, gdy poczuł jej zęby. Jej głowa poruszała się w rytmie pieprzącego ją faceta. Dominik miał się właśnie wycofać, żeby zapobiec potencjalnym uszkodzeniom swojego przyrodzenia, kiedy zdał sobie sprawę, że kobieta już prawie osiąga orgazm. Uznał, że nie byłby dżentelmenem, gdyby w tej chwili ją rozproszył swoim odejściem. Edward założył lateksową rękawiczkę i zaczął badać jej odbyt. Wyglądał jak szalony naukowiec, ale dodatkowa stymulacja zdecydowanie zwiększała rozkosz kobiety, która poruszała się pomiędzy Dominikiem a gościem z tyłu niczym tłok. Jej ruchy stawały się gwałtowniejsze, w końcu zaczęła drżeć, głośno westchnęła i zadowolona opadła na podłogę przed nimi. Dziękuję szepnęła. Zamknęła oczy i uśmiechnęła się szeroko. Dominik pochylił się i pogłaskał ją po włosach. Poczuł rodzącą się sympatię, gdy przytuliła się do jego ręki. Może nie będzie tak zle, jak myślał. Summer zaczęła się zastanawiać, czy Victor przypadkiem nie złamał jednej z
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plblacksoulman.xlx.pl |
|
|
|
|